poniedziałek, 6 lutego 2012

Ruiny na przetarg

Scena na Kartuskiej idzie pod młotek. Miasto wystawiło na sprzedaż budynek byłego teatru Varietes, który ponad 4 lata ocaliliśmy przed wyburzeniem lokując tam jedną ze scen I Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Miasto". W całej tej operacji pn. „Ruiny na przetarg” odnoszę wrażenie urzędniczej gry pozorów. Nie wiem, kto rozsądny kupi tę ruinę za wystawioną kwotę (420 tys. zł netto) ze świadomością kosztów, jakie potrzebne są na remont. Jej zasadnicza wadą jest bowiem nie tylko stan techniczny, ale lokalizacja. Na oazę luksusu, nocny klub dla zamożnych, ani elegancki sklep plus lofty, to miejsce i jego społeczne otoczenie się nie nadają. Ale urzędnik zawsze będzie mógł powiedzieć, że zrobił, co do niego należało - zorganizował przetarg, starał się znaleźć inwestora.... i tak można długo.
Ponizej oświadczenie legnickiego teatru w tej sprawie.


OŚWIADCZENIE
TEATRU MODRZEJEWSKIEJ W LEGNICY
w sprawie zagrożonej przyszłości b. teatru Varietes na Zakaczawiu


Władze Miasta wystawiły na sprzedaż budynek na Zakaczawiu, który od ponad czterech lat służy nam i naszym widzom jako teatralna Scena na Kartuskiej. Od 2007 r. w sali byłego teatru Varietes przy ul. Kartuskiej prowadzimy działalność teatralną (spektakle „Łemko” i „Czas terroru”), ale także – z budżetu Teatru - chronimy obiekt przed dalszą degradacją i zamianą w ruinę.

Decyzja o sprzedaży zapadła bez jakiejkolwiek konsultacji społecznej.
W naszym teatralnym budżecie nie mamy pieniędzy, by przystąpić do komercyjnego przetargu. Nie mamy ich także na konieczny remont tego obiektu. Kilkakrotnie bez powodzenia zwracaliśmy się do władz Miasta o przekazanie nam nieodpłatnie lub za „symboliczną złotówkę” tego zdegradowanego obiektu. Tak, abyśmy jako właściciel mogli zabiegać o zewnętrzne środki (z Unii Europejskiej, z regionalnych funduszy, od sponsorów) na jego rewitalizację z przeznaczeniem na Centrum Edukacji Dzieci i Młodzieży, które jednocześnie pełniłoby rolę dzielnicowej świetlicy, miejsca spotkań i imprez organizowanych dla i przez mieszkańców Zakaczawia.

Nie chcemy tego obiektu dla siebie. Dla projektów teatralnych poza siedzibą Teatru możemy znaleźć inne przestrzenie. Chcemy tego miejsca dla mieszkańców Zakaczawia, którzy odmiennie niż ci z Centrum, Kopernika i Piekar nie mają żadnej placówki o podobnym charakterze i funkcjach. Dlatego wciąż deklarujemy wolę ratowania tego obiektu i działań na rzecz tego, aby służył on mieszkańcom. Apelujemy o publiczną debatę na temat przyszłości byłego teatru Varietes. Prosimy także lokalne media o wsparcie, by zapewnić demokratyczny i uspołeczniony charakter konsultacji, które poprzedzają ważne dla mieszkańców decyzje.

Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy

Legnica, 7 lutego 2012 r.